Walerian Kronenberg zdobył solidne na ówczesne czasy wykształcenie ogólne, zakończone maturą w III Gimnazjum Męskim w Warszawie. Pierwszym krokiem do zdobycia zawodu planisty ogrodów była praktyka w Zakładzie Ogrodniczym Chrystiana Ulricha w Warszawie. Zajęcia praktyczne i teoretyczne trwały cztery lata. Biegła znajomość język a francuskiego, niemieckiego i rosyjskiego otworzyła mu drogi do pobierania nauk zawodowych w Europie. Pierwsze zagraniczne praktyki odbył w latach 1878-1879 w Neu-Britz pod Berlinem w szkółkach ogrodniczych L. Spaetha. Z czasem przeniósł się do firmy ogrodniczej braci Franza i Nicolausa Siesmayer w Bockenheim pod Frankfurtem nad Menem. Pod wpływem starszego z braci, Franza Heinricha znanego już wówczas planisty ogrodów, poświęcił się Kronenberg studiowaniu problematyki planowania, zakładania i konserwacji ogrodów. Będąc jego uczniem uczestniczył w kilku realizacjach w Mannheim i we Frankfurcie. Drugi z braci Siesmayer, Nicolaus wprowadził Waleriana w tajniki hodowli i rozmnażania roślin szklarniowych i wolnorosnących, których na terenie ogrodu doświadczalnego zgromadził około 100 tys. Wiedzę zdobytą w Niemczech pogłębił Kronenberg w trakcie studiów w Wyższej Szkole Ogrodniczej w Wersalu, a także podczas licznych podróży do ośrodków ogrodniczych we Francji, Włoszech, Belgii i Niemczech. O tych ostatnich pisał w ogóle w Niemczech ogrodnictwo doszło do pewnego stopnia doskonałości, a nawet, jak utrzymują pisma tutejsze, postęp niemiecki stosunkowo do klimatu, w niektórych razach już przewyższa francuski. Prawdę mówiąc, lubowników ogrodnictwa tu nie brakuje. Nie dostrzeżemy ani kawałka ziemi na ustroniu, czy przed oknami mieszkań, odłogiem leżącego, wszystko jest zużytkowane dla korzyści lub przyjemności, na ogródki warzywne, owocowe, kwietniki, ogródki angielskie. Obszerny opis zachwycających ogrodów Borsig’owej zamieścił w nr 9 z 1880 roku „Ogrodnika Polskiego”. W 1880 roku powrócił do Polski, co odnotowano w nr 10 wspomnianego pisma. P. Walery Kronenberg, zdolny nasz współpracownik powrócił z dłuższego pobytu zagranicą, skąd przywiózł zapasy wiadomości i chlubne świadectwa. Ostatnio pracował u znanego inżyniera-ogrodnika Siesmayera w Manhajmie nad Renem, który powierzył mu do wykonania na gruncie kilka większych i mniejszych planów parków i ogrodów. Pan K. prawdopodobnie poświęci się specyalnej hodowli drzew i krzewów ozdobnych oraz zakładaniu ogrodów. Jest on jednym z najwybitniejszych wychowańców Ogrodu Pomologicznego* w Warszawie.
*Ogród Pomologiczny w Warszawie, to pierwszy taki na ziemiach polskich, założony dzięki staraniu Jerzego Alexandrowicza w 1864 roku na terenie byłego Instytutu Agronomicznego w Marymoncie. Miał za zadanie prowadzenie badań nad aklimatyzacją i hodowlą drzew i krzewów owocowych. W 1870 r. przeniesiony został na grunta tzw. folwarku świętokrzyskiego, znajdującego się pomiędzy dzisiejszymi ulicami Nowogródzką, Wspólną, E. Plater i Chałubińskiego Warszawie. Został zlikwidowany około 1936 roku.